Popołudnie w Tykocinie

Zdjęcie z Tykocina, z sesji narzeczeńskiej Moniki i Piotra. Tykocin, w szczególności w godzinach popołudniowych, tworzy wyjątkową atmosferą do wykonywania zdjęć. Wąskie, wybrukowane uliczki, stare mury (właśnie jeden z nich na naszym zdjęciu), kamienice. Nic, tylko fotografować…
Było popołudnie – o tym już wspominałem – ale chciałem, aby nastrój tego zdjęcia był raczej wieczorny, para stojąca przy murze, oświetlona miejską latarnią. Jedna lampa systemowa stojąca na statywie kilka metrów od naszej pary, 5 może 6 metrów, z ocieplającym filtrem żelowym, została dodatkowo zaopatrzona w strumienicę. Wąski strumień światła rzucił wyraziste, ostre cienie i oświetlił jednocześnie część muru.